Bajarka opowiada...
Pod jednym z najstarszych drzew wsi Tyśmienica, w letnie sierpniowe popołudnie na spotkanie z zaprzyjaźnionymi z biblioteką dziećmi przybyła bajarka ( w tej postaci wystąpiła Pani bibliotekarka z Tyśmienicy ). Przyniosła ze sobą najpiękniejszy dar, jaki może ofiarować bajarka dzieciom, kosz pełen bajek i baśni.
Wokół bajarki, na zielonej trawie, usiadły dzieci, które przy wtórze powiewu letniego wiatru z uwagą wsłuchiwały się w niezwykłe opowieści. A było czego słuchać. Były legendy z najbliższej okolicy oraz bajki i baśnie ze wszystkich stron świata, z tych bliskich i tych odległych. Opowiadaniom bajarki przysłuchiwały się także radośnie pląsające w locie ptaki a z sąsiedniego pola, z tęsknotą, spoglądał strach na wróble dumnie stojący wokoło złoconych słońcem łanów zboża.
Dawniej bajarki i bajarze wędrowali po okolicznych domostwach. Opowiadali przekazywane z pokolenia na pokolenie legendy, bajki i podania ludowe, umilając tym samym, wszystkim domownikom długie jesienne i zimowe wieczory.
A dziś? Spotkania z bajarką należą raczej do rzadkości. Warto więc raz na jakiś czas przypomnieć najmłodszym o tym pięknym zwyczaju.